Dzieciaki zasługują na więcej!
Jestem wielkim fanem gier dla dzieci. Wciąż mam sporą kolekcję dziecięcych gier planszowych mimo, że moje własne już z nich wyrosły i nie chcą ze mną grać. Wciąż jednak trzymam te pudła i nie mam zamiaru się ich pozbywać. Muszę mieć w co grać z wnukami, prawda?
Wśród tych gier jest kilka genialnych tytułów pokroju Ramzes II, Labirynt, czy Gulo Gulo.
A jednak mimo, że dzisiejsze sklepy z grami oferują wiele świetnych, innowacyjnych gier dziecięcych to nadal rynek zalewany jest przez kolejne bezmyślne warianty gier memory. Dzieci lubią gry memory – to prawda. Mają świetną pamięć, więc łatwo wygrywają z rodzicami, i dobrze się przy tym bawią.
Za pierwszym, drugim i trzecim razem. No ależ ile można…?
***
Przez kilka lat byłem nauczycielem i prowadziłem zajęcia z grami planszowymi. Na zajęciach godzinami grałem z dziećmi w planszówki – przynosiłem im głupawe zabawkowe gry takie jak Skaczące małpki, Operacja, lub Lotti Karotii . Kochały każdą z nich.
Przynosiłem też różne wersje gier pamięciowych – głównie Chicken Cha cha cha, Monster Chase, i Ramses II. Przynosiłem im również trudniejsze gry. Gry takie jak Batik Kids, Polowanie na robale, Zlot czarownic, Pędzące żółwie, i inne.
Po kilku zajęciach coraz więcej dzieci chciało grać w trudniejsze gry. Podobało im się wyzwanie – potrzebowały czegoś więcej niż kolejną grę typu memory. Operacja i Skaczące małpki pokryły się kurzem.
***
W 2015 wydaliśmy niesamowitą ekonomiczną grę dla dzieci – nazywa się Wesoła Farma, stworzyli ją twórcy Tajemniczego Domostwa. Gra szybko wkupiła się w serca polskich graczy.
Nie długo po tym jak została wydana, zdecydowaliśmy się kupić prawa do wersji angielskiej gry i do pokazać ją całemu światu. W tym tygodniu trafiła na półki amerykańskich sklepów.
Wesoła Farma została bardzo sprytnie zaprojektowana – nie tylko ma świetny, ciekawy dla młodych graczy temat, ale również zmusza ich do myślenia i angażuje do ostatniej minuty rozgrywki. Dzieci będą musiały zaplanować każdy krok strategii, kiedy będą siać, a kiedy będzie odpowiedni moment na zebranie zbiorów i nakarmienie zwierząt – będą musiały zarządzać całą farmą!
To jest wyzwanie, które dzieciaki z radością podejmą.
To jest temat, który jest dla dzieciaków interesujący.
To wreszcie gra, która oferuje prawdziwe, ciekawe zadanie!
Na rynku amerykańskim rozpoczęliśmy kampanię promocyjną gry. Mówimy: „Nie karmcie swoich dzieci, kolejną grą typy memory” i ja bardzo, ale to bardzo mocno wierzę w to przesłanie.
Dzieciaki zasługują na znacznie więcej niż kolejna grę typu memory. Wesoła Farma jest świetną odpowiedzią.
